[WIETNAM] "Czy spotkamy się znowu?"
Było widać i słychać, że to zdanie przygotowała sobie wcześniej. Wypowiedziała je z nieśmiałością i nadzieją. Czekała na okazję, a ta się nadarzyła kiedy przyszedłem zapłacić. Wszedłem do środka i uśmiechając się pokazałem wyprostowane dwa palce jak Lech Wałęsa kiedy zwyciężał komunizm. Mnie nie cho…
Czytaj dalej →