CZEKAŁ NA TO SZEŚĆ LAT!
Łukasz Kopczyk
— 2 min read
WWszystko zaczęło się w czwartej klasie szkoły podstawowej na lekcji angielskiego. Nauczycielka poinformowała uczniów, że aktywność będzie nagradzana pieczątkami wbijanymi na ostatniej stronie zeszytu. Zebranie odpowiedniej ilości pozwalało wymienić je na ocenę celującą.
Niby niepozorna rzecz jednak tę pieczątkę nauczycielka zawsze nosiła ze sobą, jakby była najcenniejszym przedmiotem w jej torebkowym arsenale.
Wśród zachęconych do zbierania pieczątek był chłopak, który postanowił sobie, że będzie zbierał owe stemple tak długo jak się da, lecz nie wymieni ich na stopnie. Stwierdził, że zrobi to dopiero wtedy, gdy jego edukacyjna ścieżka rozminie się ze ścieżką nauczycielki.
Rozpocznij dyskusję
Komentowanie dostępne tylko dla subskrybentów. Dołącz do społeczności.
Zarejestruj się